www.skrzywieni.fora.pl

Metalowy Hipis

Co o niej sądzicie?

Ja od prawie 2 lat mam kumpla i jest git.

Niespopularyzowana.

wydaje mi się, że rzadko się udaje...

Nieśmiertelna

Udaje się. Bynajmniej w moim przypadku. Przyjaźnię się z pewnym chłopakiem od <liczy> czterech lat <jak nie lepiej>. I jest spoko.

Metalowy Hipis

Moim zdaniem faceci potrafią być nawet lepszymi kumplami niż dziewczyny...

Nieśmiertelna

Wiesz co? Zgodzę się z tobą. Im można zaufać a niektórym "przyjaciółkom" nie.

Metalowy Hipis

Tak i faceci ci zawsze wszystko prosto z mostu powiedzą. Szczerze mówiąc nie mam takiej 'kumpeli od serca' Razz

, mam koleżanki ale żadnej z nich nie mogę nazwać przyjaciółką.

Niespopularyzowana.

ja tam się jakoś z facetami nie dogaduję. i jakoś tylko słyszę, że jak się kumplują to w końcu ktoś się w kimś zaczyna bujać..

Bo dziewczyny są zdradzieckie.

Khem, khem. Ja też walę prosto z mostu xd

Nieśmiertelna

Taa zdradzieckie i fałszywe.
Szczerze? też walę prosto z mostu.
Nie lubię niczego ukrywać.
A co do tego zakochaniania..
Nie zawsze tak jest xD

Niespopularyzowana.

od reguły są wyjątki xp
ja tam mówię, co mi leży, bo nie potrafię się powstrzymać xd

Nieśmiertelna

No i tak powinno być xD
A nie owijanie w bawełne, czy jak to tam się mówi.

Metalowy Hipis

Ja sie za dużo razy zawiodłam na 'przyjaciółkach'.... nie wierzę dziewczynom xD

Niespopularyzowana.

ale wiesz co? faceci też potrafią być zdradzieccy. W zeszłym roku przez cały rok niby się z taką jedną kumplowali, a jak jej jakoś w czerwcu nie było to też na nią gadali...
a 'przyjaciółkom' trzeba po prostu uważać, co się mówi.

Metalowy Hipis

Ja nie mówię, że facet to zawsze wierny w przyjaźni i w miłości, ale jakoś dziewczynom bardziej nie ufam Wink

. A chłopakom nie wiadomo, co kiedy odwali...

Niespopularyzowana.

raczej nie wyglądali jakby akurat im odwalało ;]
a co, mnie tam nie zaufasz .? xp

Metalowy Hipis

Mi nie chodzi o takie odwalanie ze żarty, tylko że chcieli sobie z kogoś po chamsku jaja zrobić, bo rozrywki im mało było.

Wiesz co? Moim zdaniem to łatwiej jest ufać 'ludziom z neta' niż tym 'z realu'

Niespopularyzowana.

ha, no ja wiem. bo z tymi zawsze możesz urwać łatwo kontakt ;]
Hm, czy ja wiem. raczej nie wydaje mi się, żeby tak to wyglądało.

Metalowy Hipis

a jak wyglądało??

Niespopularyzowana.

raczej typowo. mniej więcej tak jak dziwczyny to robią. siedzieliśmyw kółku wokół jakiejś ławki i jakby zupełnie na serio gadali. I jak im się w tym roku jakoś bardziej przyjrzałam [bo ja z natury nie mam co robić na lekcjach], to to nawet trochę widać...
Oczywiście, niewątpię, że ci dobrzy też istnieją. Ja to mam chyba po prostu szczęście do fałszywych ludzi...

Metalowy Hipis

Ja mam szczęście do fałszywych 'koleżanek'....

Omotana

Wydaję mi się, że jest taka przyjaźń damsko-męska, ale może się udać tylko wtedy gdy ani jedna ani druga strona nie zaangażuje się uczuciowa za bardzo.. wiem z własnego doświadczenia. Szczerze też bardziej ufam chłopakom Wink

Metalowy Hipis

Nie wiem, u was też tak jest, ale ja z moim kumplem zawsze prowadzimy szczere do bólu dyskusje, często kłócimy się zawzięcie, ale jeszcze nigdy nie obraziliśmy się na siebie. Często jest też tak, że się bijemy na żarty. Dzisiaj np. spychaliśmy się do rowu.... zabawy na śniegu ;p.